To idealny moment, aby odświeżyć swoją garderobę ponadczasowym, miejskim stylem i nutą vintage, które charakteryzują tę londyńską markę. Od kultowych jeansów po najbardziej uniwersalne kurtki, PEPE JEANS po raz kolejny wyznacza standardy swobodnej mody z charakterem.
Kurtki, które będą wyznaczać trendy w tym sezonie
Przedstawiamy cztery niezbędne elementy kolekcji, które łączą w sobie design, jakość i niepowtarzalny znak rozpoznawczy marki PEPE JEANS: Stacy - kurtka motocyklowa
Kurtka motocyklowa Stacy to klasyka w nowej odsłonie. Jej głęboki, czarny design, staranne wykończenie i dopasowany krój idealnie dodadzą buntowniczego, a zarazem wyrafinowanego charakteru każdej stylizacji. Idealna do jeansów lub sukienek midi, to niezbędny element garderoby.
PEPE JEANS Joseph - Kurtka
Zieleń wojskowa powraca w tym sezonie z impetem, a kurtka Joseph jest tego doskonałym przykładem. Dzięki funkcjonalnemu i nowoczesnemu wzornictwu, ta kurtka doda charakteru Twoim codziennym stylizacjom. Połącz ją z podstawowymi elementami garderoby lub jeansami, aby stworzyć swobodny styl z nutą przygody.
PEPE JEANS Odzież robocza DK - Kurtka jeansowa
Kurtka jeansowa Workwear DK oddaje hołd najbardziej autentycznej esencji PEPE JEANS. Wykonana z klasycznego niebieskiego denimu , oferuje retro i uniwersalny look, który pasuje absolutnie do wszystkiego. Niezbędny element garderoby dla tych, którzy lubią swobodny styl z nutą vintage.
PEPE JEANS Thris - Kurtka
Kurtka Thris to synonim miejskiej elegancji. Jej głęboki, błękitny odcień i nowoczesny krój sprawiają, że idealnie nadaje się zarówno do noszenia na co dzień, jak i do bardziej wyrafinowanych stylizacji. Wygodny i nowoczesny design, który pokazuje, dlaczego PEPE JEANS wciąż wyznacza trendy.
Odśwież swój styl z PEPE JEANS w Dakonda
Jeśli pasjonujesz się modą z charakterem, ta promocja to Twoja szansa. Odkryj nową kolekcję PEPE JEANS i skorzystaj ze zniżek do 40% na nowości i 50% na wybrane produkty .
Odkryj całą kolekcję na Dakonda.com i znajdź ubrania, które zdefiniują Twój styl w tym sezonie.
Comments (0)